Presja na kobietach

Ale sobie nagrabiłyśmy tą emancypacją:) Nie macie wrażenia, że od kobiet oczekuje się teraz o wiele więcej niż od facetów? Oprócz pracy zarobkowej, to zwykle na naszej głowie jest też dbanie o dom, gotowanie, wychowywanie dzieci itd. Nie chcę generalizować, bo to nie jest jednoznaczne, ale mimo wszystko taki obraz jest w społeczeństwie typowy i dominujący. Znam mężczyzn, których postawa roszczeniowa wobec żony jest wręcz śmieszna i opiera się na znanej sentencji: “Przynieś, podaj, pozamiataj” (Nie, to nie jest przykład z autopsji:) )

Oprócz tego, próbuje nam się narzucić absolutny obowiązek bycia zadbaną, piękną, szczupłą, a najlepiej jeśli w domu będziemy popier…lać w szpilkach:)  Bezwzględnie należy także wrócić do wagi sprzed ciąży w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy, bo przeciez Victoria Beckham albo Natalia Vodianowa pokazały, że można:O

Prawie codziennie pojawiają się w necie artykuły w stylu: co zrobić: “żeby On cię nie zostawił dla innej”, ” żeby się tobą nie znudził”, “żeby poprawić wasze życie seksualne” albo “zaskocz go w łóżku!” (aż chce się dodać- szydełkuj tam w stroju Batmana!)
Paranoja:)
Co mnie wnerwia?:

– golenie ogolonych nóg w reklamach preparatów do depilacji. To działa na kobiecą podświadomość ( “włosy na nogach nie są normalnym zjawiskiem”):

-reklamy szamponów i farb do włosów, w których panie zarzucają swoimi puklami w slow motion ( oczywiście muszą błyszczeć jak psu jaj…ekhm jak promienie słońca o poranku:P):,
– pokazywanie radości, malującej się na twarzach kobiet (koniecznie w pełnym makijażu), podczas spełaniania domowych obowiązków, zupełnie jakby wyczyszczenie kibla definiowało ich jestestwo i stanowiło o sensie egzystencji:,


-chamskie tytuły artykułów na znanych portalach internetowych:,

-ciągłe wmawianie nam, że musimy być perfekcyjne w każdej dziedzinie życia.

Apeluję drogie panie: mniej stresu, więcej luzu! A wszystkim wymagającym krytykantom proponuję z promiennym uśmiechem pokazać środkowy palec, najlepiej z obgryzionym nań paznokciem.