Witajcie, na poczatku chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy odwiedzili mój blog w ostatnich kilku dniach. Jest mi naprawdę bardzo miło i mam nadzieję, że zostaniecie tutaj nieco dłużej.
Przed nami oscarowa noc, więc pomyślałam, że tym wpisem w jakiś sposób wejdę w jej klimat :). Dzisiejszy post to mój subiektywny wybór dzieł, które nie zdobyły statuetki w (przez wielu uważanych za najważniejszą) kategorii: “Najlepszy film”.
Za największego “przegranego” w historii uznałabym film Skazani na Shawshank , który oddał zwycięstwo (równie rewelacyjnej) historii Forresta Gumpa. Ach… zapomniałabym o Fargo, które w 1996 przegrało z Angielskim pacjentem. Dziś jednak skupiłam się na filmach nieco młodszych. Wybrałam te, które w jakiś sposób mnie dotknęły i myślę, że zasłużyły na wyróżnienie i zapisanie się na zawsze w świadomości widzów.
2002: Pianista
Film Romana Polańskiego otrzymał wprawdzie Oscara za najlepszą reżyserię, ale w najważniejszej kategorii przegrał z musicalem Chicago. Dodam tylko, że Pianista to jeden z moich ukochanych filmów i od lat z przyjemnością wracam do przedstawionej w nim historii Władysława Szpilmana. Zawsze pozostawia mnie ona z uczuciem wzruszenia i przekonaniem, że jest to pod wieloma względami film wybitny.
2006: Mała miss
Na pewno wiele osób uzna, że to dziwny wybór. Toż to zwykła obyczajowa opowiastka o nieco szalonej rodzince. W rzeczywistości jest to jednak film bardzo bogaty w treść i doskonale pokazujący problemy trapiące współczesne społeczeństwo. Kiedyś poświęciłam Little miss sunshine cały artykuł, który znajdziesz tutaj. W roku 2006 Oscar powędrował jednak do Infiltracji z Mattem Damonem i Leo DiCaprio.
2008: Lektor
Film z Kate Winslet w roli głównej musiał w tym roku ustąpić miejsca w “Galerii Oscarowej Chwały” innemu dziełu. Członkowie Akademii uznali bowiem, że na stautetkę bardziej zasłużył Slumdog. Milioner z ulicy.
Lektor wzruszająco przedstawia historię miłości, rozczarowania, trudnej przeszłości i dualizmu ludzkiej natury. O tej historii pisałam krótko tutaj.
2014: Whiplash
Opowieść o muzycznej pasji, niezwykłej determinacji i pragnieniu osiągnięcia doskonałości. Jest to film świetnie zrealizowany, dynamiczny i niejako angażujący emocje widza. Na szczególną uwagę zasługuje w nim montaż, o czym świetnie opowiada autor youtubowego kanału Na gałęzi. W 2014 roku Whiplash przegrał oscarowy bój z filmem Birdman, który mnie zupełnie nie zachwycił.
2016: Lion: droga do domu
To film raczej specyficzny i nie każdemu przypadnie do gustu. Akcja rozgrywa się w Indiach i opowiada (opartą na faktach) historię chłopca, który zgubił drogę do rodzinnej wioski. Choć wydarzenia toczą się dość wolnym rytmem, to jednak śledzimy losy chłopaka z zapartym tchem. W roku 2016 postawiono jednak na Moonlight, co wiązało się z pamiętną pomyłką przy ogłaszaniu wyników. What a mess! 😀
2017: Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
W tym roku Akademia zdecydowała o przyznaniu Oscara filmowi Kształt wody. Według mnie na szczególną uwagę zasłużył również obraz, w którym główną rolę zagrała utalentowana Frances McDormand. Jest to historia matki, która samodzielnie walczy z opieszałością policji w sprawie brutalnego zabójstwa córki. Jest to obraz wyjątkowo mocny i noszący ogromny ładunek emocjonalny, a jego niezaprzeczalnym plusem jest doskonałe aktorstwo.
To tylko kilka filmów, które okazały się “przegranymi” podczas oscarowej gali. Czy sprawiedliwie? Na pewno każdy z nas ma inny gust i swoich faworytów, a nasze wybory nie zawsze pokrywaja się z decyzjami Akademii.
Choć Oscary są nagrodami bardzo prestiżowymi, to niekoniecznie odzwierciedlają zainteresowanie widowni danym filmem. Pominę także kwestię poprawnosci politycznej, która niektórym dziełom po prostu nie daje szans na “wypłynięcie”;) . Same nominacje są już jednak dużym wyróżnieniem. Z pewnością pozwalają poznać filmy z mniejszym zapleczem marketingowym szerokiemu gronu odbiorców, co zawsze będzie kwestią pozytywną.
Bardzo dziękuję za zajrzenie na mój blog i zapraszam częściej! 🙂
august
W większości przypadków rewelacyjne przegrały z rewelacyjnymi filmami. Dla przykładu “Mała Miss” jest świetna, ale z genialną “Infiltracją” nie miała szans. Wszystkich filmów nie widziałem, dlatego nie będę szczegółowo się rozpisywał. Co do “Skazanych na Shawshank” to nie podzielam zachwytów internetowych krytyków. Film mi się podobał, ale chyba większym przegranym był wtedy Quentin Tarantino.
Miye
Gdyby decydowała tylko publiczność, na pewno często padałyby inne wybory.
Anna
Dziękuję za ciekawy artykuł, obejrzałam wszystkie filmy, o których piszesz☺. Z tego, co czytałam, to przyznawanie Oskarów wcale nie zależy jedynie od gustów członków Akademii, ale od środków przeznaczonych na promocję filmów, w tym także ilości dawanych wywiadów i zaangażowania ekipy w marketing wokół filmu. To może, w pewien sposób, wyjaśnia, dlaczego niektóre przyznane nagrody mogą wydać nam się niezrozumiałe… Pozdrawiam serdecznie!
Filmy o kobietach. 5 propozycji nie tylko na Dzień Kobiet - No Stress
[…] Tutaj znajdziecie moje inne zestawienie filmów, które warto zobaczyć ?Bye! […]
Filmy o muzykach. Przegląd ulubieńców - No Stress
[…] Ulubieni przegrani […]