Nieletni mordercy. Kiedy w dzieciach budzi się zło

To temat niewątpliwie trudny i kontrowersyjny. Nieletni mordercy stanowią na szczęście niewielką grupę w społeczeństwie, choć każdy taki przypadek jest niepokojący i wzbudza duże emocje.

W tym poście znajdują się trzy przykłady drastycznych zachowań przejawianych przez najmłodszych. Nie będę jednak wspominać ponownie o wstrząsającej sprawie Jamesa Bulgera, którą opisałam już w tym poście. Spróbujemy także przyjrzeć się przyczynom popełnionych przez te dzieci zbrodni.

Joshua Philips

14 letni Joshua Philips mieszkał z rodzicami w Jacksonville na Florydzie. 3 listopada 1998 zaginęła ich ośmioletnia sąsiadka Maddie Clifton. Tygodniowa akcja poszukiwawcza nie przyniosła żadnych postępów w sprawie. Matka Josha dokonała jednak szokującego odkrycia w jego pokoju. Nastolatek ukrył ciało dziewczynki pod własnym łóżkiem.

Joshua Philips i jego ofiara Maddie Clifton

Śledztwo wykazało, że wcześniej uderzył ją (być może przypadkowo) kijem baseballowym. W akcie paniki uderzył ją ponownie i ukrył ciało u siebie. Ponieważ dziewczynka wciąż wykazywała oznaki życia, nastolatek wbił nóż w jej gardło i zadał kilka ciosów nożem w klatkę piersiową. Następnie ponownie ukrył ciało pod łóżkiem.

Obrona przedstawiła argumenty, że Joshua cierpi na zaburzenia eksplozywne przerywane. Powodują one niekontrolowane wybuchy gniewu i agresji z błahych powodów. Pomimo tego argumentu oskarżony został skazany na dożywocie za morderstwo pierwszego stopnia.

Nieletni mordercy: Joshua Philips

Nieletni mordercy: Eric Smith

W chwili popełnienia zbrodni Eric miał 13 lat. Podczas samotnej wędrówki spotkał czteroletniego Derricka Robie i zachęcił do pójścia z nim do lasu, gdzie brutalnie go zaatakował. Oprócz duszenia i bicia kamieniami, uderzał też głową dziecka o ziemię. Czterolatek zmarł z powodu licznych obrażeń.

Eric Smith i jego ofiara Derrick Robie

Jego matka przyznała, że był to pierwszy raz kiedy pozwoliła dziecku samodzielnie udać się do pobliskiego, letniego obozu.

Podobnie jak niektórzy nieletni mordercy Eric Smith zmagał się wcześniej z wieloma problemami. Doświadczał przemocy zarówno ze strony najbliższych jak prześladowania przez rówieśników w szkole. Miał bardzo niskie poczucie własnej wartości i nie radził sobie z targającymi nim emocjami. Czy wczesne wsparcie psychologiczne mogło zapobiec tej okrutnej zbrodni? To pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Eric Smith niedawno został wypuszczony na wolność.

Nieletni mordercy: Eric Smith w trakcie procesu

Mary Bell

Dziewczynka urodziła się w Newcastle i już jako jedenastolatka zdążyła popełnić dwa szokujące morderstwa. Pierwszym z nich było uduszenie czteroletniego chłopca w opuszczonym domu. Drugą brutalne zamordowanie innego dziecka, na którego ciele znaleziono liczne rany.

Mary Bell i jej ofiary

Niewinne spojrzenie i twarz laleczki były w jej przypadku wyjątkowo złudne. Wcześniejsze czyny (np. torturowanie zwierząt, atakowanie rówieśników) i sposób dokonania zbrodni sugerują, że mogła mieć poważne zaburzenia osobowości, łącznie z psychopatią. Taką właśnie diagnozę postawiono w czasie procesu. Świadczyły o tym choćby: brak empatii, sposób w jaki dokonywała zbrodni, umiejętność manipulacji otoczeniem oraz brak poczucia winy.

Mary również doświadczyła traumy we wczesnym dzieciństwie. Była zaniedbywana i zostawiana bez opieki przez matkę prostytutkę. Jako kilkulatkę zmuszano ją także (za przyzwoleniem matki) do kontaktów seksualnych. Te wydarzenia miały niewątpliwie negatywny wpływ na kształtowanie się psychopatycznej osobowości Mary Bell.

Nieletni mordercy i przyczyny zbrodni

Wiele przypadków zbrodni dokonanych przez dzieci łączy traumatyczna przeszłość sprawców. Nieletni mordercy często doświadczali zaniedbania fizycznego i emocjonalnego, przemocy i uzależnień rodziców. Miało to niewątpliwie zgubny wpływ na kształtowanie się delikatnej, dziecięcej psychiki.

Takie czynniki jak zaburzenia osobowości, nieumiejętność radzenia sobie z gniewem i stresem, niskie poczucie własnej wartości oraz brak wsparcia psychologicznego w skrajnych przypadkach mogą doprowadzać to prawdziwych tragedii.

Źródła:

1, 2, 3

1 comment

  1. Siodemka

    Temat na czasie ostatnio zadźgana została Luise w Niemczech z 2 miesiące temu. Myślę, że dzieci nie są tak niewinne jak je postrzegamy. Pytanie, skąd się w nich bierze zło, to myślę bardziej temat teologiczny. Dzieci mogą być opętane. Wiem, że mój komentarz jest kontrowersyjny, ale interesuje się demonologią i seryjnymi mordercami. Tam, gdzie w domu panuje największe zło, to schemat się często powiela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

No Stress