Przyznajcie, że to niezwykle miła okazja do świętowania. Niech i dla was Międzynarodowy Dzień Kobiet będzie pretekstem do chwili relaksu i znalezienia choćby na moment odrobiny świętego spokoju. Może postawisz na małe łazienkowe spa albo pozwolisz sobie na kawę przy dobrym filmie? Tym razem olej naczynia, olej sprzątanie i zrób coś przyjemnego tylko dla siebie. Zerknij na poniższe filmy o kobietach. Oto moje propozycje dzieł o niezwykłych dziewczynach, które przeczą idei “słabej płci”.
Azyl (Zookeeper’s wife)
Piękna i wzruszająca historia właścicielki warszawskiego zoo, której przyszło się zmierzyć z okrucieństwem okupacji. Miłość Antoniny Żabińskiej do świata, ludzi i zwierząt, a także jej odwaga zostały ukazane w sposób naprawdę przejmujący. Małżeństwo Żabińskich przyczyniło się w czasie wojny do uratowania setek ludzkich istnień i warto zapoznać się z ich historią.
Uważam, że Jessica Chastain spisała się w tej roli doskonale, a sam film naprawdę przyzwoicie pokazał niezwykłą historię tej polskiej rodziny.
Światło pomiędzy oceanami (The light between oceans)
Film z jedną z moich ulubionych aktorek- Alicią Vikander. Towarzyszy jej życiowy partner Michael Fassbender (i czuć tę chemię!). Poznajemy historię dziewczyny, która zakochuje się w byłym żołnierzu. Doświadczenia wojenne mocno odcisnęły się na jego emocjach i stanie psychicznym. Przyjmuje on posadę latarnika i para rozpoczyna nowe życie na samotnej wyspie. Po traumatycznej utracie ciąży w życiu małżeństwa wydarzy się coś nieoczekiwanego.
Co mnie zauroczyło w tym filmie? Przepiękne zdjecia i kolory, krajobrazy, oraz doskonałe aktorstwo. Natomiast w warstwie fabularnej: świetnie ukazana kwestia dylematów moralnych, trudnych decyzji i zmieniających życie wyborów. Być może film jest nieco zbyt sentymentalny, ale czegóż oczekiwać po melodramacie? 🙂
Zwróciłabym jeszcze uwagę na rolę światła w samym filmie. Nie tylko kreuje ono piękno samego obrazu, ale odzwierciedla także stan emocjonalny poszczególnych postaci. Łacińska etymologia wykorzystanego w filmie imienia Lucy również związana jest ze światłem. Dzięki temu nawiązaniu tytuł filmu staje się znaczący i wyjatkowo ważny.
Sufrażystka (Suffragette)
Czy macie świadomość, że jeszcze na początku XX wieku kobiety w Europie nadal nie miały praw wyborczych? Motywowano to stwierdzeniem, że kobiety nie sa w stanie pojąć reguł rządzących polityką (OMG!). Sytuację zmieniło zakończenie pierwszej wojny światowej, jednak przed nią kobiety wciąż traktowane były jako obywale drugiej kategorii.
Sufrażystka to opowieść o młodej pracownicy pralni, która dołącza do ruchu, walczącego o równouprawnienie kobiet. Była to organizacja, mająca niewiele wspólnego z akcjami prowadzonymi przez współczesne feministki. Ówczesna walka o podstawowe prawa i godność groziła kobietom zniewoleniem, brutalnym pobiciem, szykanami i groźbą utraty pracy.
Powiem szczerze, że tematyka feministyczna nie była mi szczególnie bliska, ale ten obraz naprawdę mi się spodobał. Takie filmy o kobietach wnoszą do naszego życia trochę refleksji. Myślę, że warto go obejrzeć choćby po to, aby docenić w jak dobrych czasach (pod pewnymi względami oczywiście) przyszło nam żyć i jak dużej odwagi wymagała walka o traktowanie kobiet na równi z mężczyznami.
Motyl Still Alice (Still Alice)
O tym filmie już kiedyś wspominałam, ale myślę, że warto go przypomnieć. To kolejna, naprawdę dobra propozycja nie tylko na Dzień Kobiet.
Still Alice (polski tytuł jest trochę nieudany) to poruszająca historia wykształconej i aktywnej zawodowo kobiety, która zaczyna skarżyć sie na problemy z koncentracja. Diagnoza jest druzgocąca- to przedwcześnie rozwijająca się choroba Alzheimera.
Julienne Moore została za tę rolę nagrodzona Oscarem i trudno się nie zgodzić z decyzją Akademii- aktorka sprawdziła sie znakomicie.
Jak rodzina Alice poradzi sobie z tą wiadomością ? Kto tak naprawdę sprosta okrucieństwu tej choroby? Siła kobiety tkwi nie tylko w samej Alice, która stara się nie poddawać chorobie, ale także w jej córce, która wykazuje się postawą, jakiej nikt się po niej nie spodziewał. Jest to obraz wzruszający i pozwalający docenić własne zdrowie, a także dostrzec wartość i piękno w prozaicznej rzeczywistości.
Erin Brokovich
Na sam koniec propozycja filmu z niezrównaną Julią Roberts. Tym razem wcieliła się ona w rolę samotnej matki, która znajduje pracę w kancelarii adwokackiej. Ekstrawagancki styl bycia nie przeszkadza jej w sumiennym wypełnianiu obowiązków. Wkrótce Erin odkrywa, że pewna korporacja zanieczyszcza wodę w niewielkim miasteczku, co prowadzi do problemów zdrowotnych jego mieszkańców. Rozpoczyna się walka o prawa poszkodowanych, a Erin daje z siebie wszystko by przywrócić sprawiedliwość.
Jest to film oparty na prawdziwej historii i myślę, że może spodobać się osobom zainteresowanym walką jednostki z potężnym systemem.
Mam nadzieję, że powyższe filmy o kobietach przypadną wam do gustu. Drogie panie, życzę Wam, aby ten Dzień Kobiet był naprawdę cudowny! Ale przede wszystkim, abyście czuły się wyjątkowe i doceniane nie tylko jednorazowo, ale przez wszystkie dni w roku.
Tutaj znajdziecie moje inne zestawienie filmów, które warto zobaczyć 🙂
Bye!
Olga
O, dzieki za polecenie nowych filmów ?
Koralina
światło między oceanami bardzo mnie kusi, co do reszty to już oglądałam 🙂
Irek
Erin znakomita, reszty nie znam, ale zabrakło mi na liście Thelmy i Luisy
ZAPOWIEDZ
Znam historię małżeństwa Żabińskich, ale nie wiedziałam, że został nakręcony także film! Jednak ich historia jest naprawdę wspaniała, więc nie mogę się doczekać, aż obejrzę tę produkcję 🙂 Bardzo się cieszę, że się dowiedziałam o tym filmie i nadrobię zaległości jak najszybciej <3
TosiMama
“Azyl” muszę koniecznie obejrzeć. A teraz mam na to czas, więc na pewno nadrobię!
Filmy o muzykach. Przegląd ulubieńców - No Stress
[…] Filmy o kobietach […]